Archeo

[1]    [2]    [3]    [4]    [5]    [6]    [7]    [8]    [9]

2022-05-09
Kończymy dzielenie się niezapomnianymi wrażeniami po spotkaniach w ZER-ze, jeszcze jedną opinią. I to by było na tyle. Żadnej dyskusji na ten temat nie było. Żaden, biorący udział w tych spotkaniach, "reprezentant" mundurowych nie zadał najważniejszego pytania: skoro Zakład tak bardzo dba o swoją reputację, a jednocześnie powołuje się na swoją "misję" pt. służyć tym, którzy służą i tym, którzy służyli, to dlaczego bezczynnie czeka dwa lata lub dłużej, na rozpoznanie przez sądy ZER-owskich apelacji? Zakładowi nie zależy na przyśpieszeniu własnych przecież spraw? Dlaczego czeka i przygląda się temu, jak populacja pokrzywdzonych znika z tego padołu, a tym samym daje paliwo różnej maści samozwańczym przedsiębiorcom pogrzebowym, żeby ci mogli prezentować co pewien czas uaktualniony licznik ofiar ustawy? Tak organ emerytalny rozumie swoją "misję"? A jak rozumieją ją stowarzyszenia mundurowe?

2022-05-06
W czwartym numerze "OBI" ukazał się list do szefowej ZER-u, odnośnie "porozumienia" między organem emerytalnym, a organizacjami emerytów mundurowych (bo nie tylko SEiRP brało udział w spotkaniu 14 marca)). List sam w sobie ciekawy, a najciekawsze i jakże trafne są postulaty Autora, który jako jeden z niewielu zauważa, że [...] zgodnie z ustawą z grudnia 2016 r, artykuł 15”b” poprzedniej ustawy z 2009 r nie istnieje, a tym samym nie funkcjonuje w polskim obrocie prawnym, wobec czego stosowanie przez ZER przelicznika 0,7% za rok wysługi przed 1990 r nie ma oparcia w prawie [...]. Czy federacyjni znawcy zauważyli tę okoliczność? Były jakieś reakcje, zapytania, porady? Czy zauważyli to nowi, partyjni "obrońcy" pokrzywdzonych? Czy oni wszyscy wiedzą, jakie powinny być konsekwencje wyroków sądowych, nakazujących ponowne naliczenie świadczenia z pominięciem art. 15c lub art. 22a, albo że przywrócenie świadczenia do wysokości sprzed 1 października 2017 roku stoi w sprzeczności z treścią obowiązującej ustawy emerytalnej? Odpowiedź na każde z tych pytań musi brzmieć "nie". A znają w ogóle tę ustawę?

2022-05-02
Z oficjalnego komunikatu Zakładu: [...] W dniu 14 marca 2022 r. w Zakładzie Emerytalno- Rentowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

i Administracji w Warszawie odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli związków oraz stowarzyszeń emerytów i rencistów mundurowych. Celem spotkania było ustalenie optymalnych zasad bieżącej współpracy ZER MSWiA ze stowarzyszeniami oraz związkami służb mundurowych, jak również wypracowanie wspólnych założeń większej aktywizacji emerytów i rencistów, zarówno mundurowych, jak i cywilnych [...]. O spotkaniu tym milczy Federacja, chociaż brał w nim udział jej Wiceprzewodniczący. Na szczęście uczestniczył w nim również I Wiceprezes ZG SEiRP, który w biuletynie Stowarzyszenia przekazał niezwykle interesującą relację (także tutaj) z tego spotkania. Szczególnie zajmująca jest odpowiedź szefowej Zakładu na pytanie nr 4. Czyli teraz już wiadomo, że powodem apelacji ZER-u nie są jakieś tam wydumane względy merytoryczne, lecz wyłącznie dbałość o mienie publiczne i dobre imię "organu".

Szkoda, że przemyśleń Pani Dyrektor nie ma na piśmie, bo byłaby to nieoceniona pomoc w odpowiedziach na apelacje Zakładu. A przecież gadanie o zasadności takich apelacji trwa już od jakiegoś czasu. Tylko gadanie. Dlatego odpowiedź na pytanie nr 4 pozostawiam w "Dokumentach pomocniczych", bo nawet w takiej formie, z podaniem źródła, można, a nawet należy włączyć ją do odpowiedzi na apelacje ZER-u.

Z relacji dowiecie się również, dlaczego ZER stosuje podwójny sposób postępowania przy wypłatach przywróconych świadczeń. A ma to znaczenie dla pokrzywdzonych, którzy zamierzają pisać wnioski o przyśpieszenie terminu rozpatrzenia apelacji ZER-u i mają wątpliwości co do tego, czy wnioskować o rozprawę niejawną.

2022-04-29
O wojennych zapędach Rozenka już było. Przyznaję bez bicia, żartowałem z jego wojowniczej postawy.    Więcej...

2022-04-19
Lewica dba o portfele Polek i Polaków.    Więcej...

2022-04-14
Federacja odzyskała mowę i w sprawie lewicowych „poprawek”.    Więcej...

2022-04-11
Jest tak, że ani jedno stowarzyszenie mundurowe nie zajęło oficjalnego stanowiska w sprawie „poprawkowych” działań Lewicy.    Więcej...

2022-04-08
No i dzieje się dalej. Posłowie Lewicy poszli za ciosem.    Więcej...

2022-04-07
Trochę się działo. Najpierw Rozenek dumnie ogłosił, że załapał się na stołek we władzach swojej starej/nowej partii.    Więcej...

2022-03-24
W dniu 21 marca br., Prezes Rady Ministrów, minister cyfryzacji, wykonujący obowiązki ministra finansów, Mateusz Morawiecki.    Więcej...

2022-03-21
Lewica po raz któryś z rzędu udowadnia, że jest mistrzem w robieniu propagandowych, medialnych wałów.    Więcej...

2022-03-13
Już niedługo, bo 17 marca, odbędzie się organizowana przez Federację konferencja.    Więcej...

2022-03-10
Kolejny „odważnik”, nie biorący odpowiedzialności za to co mówi.    Więcej... . A w uzupełnieniu, otrzymany e-mailem ciekawy wpis o tym, o czym już mogliście przeczytać w IGI. Ale cieszy fakt, że coraz więcej rozsądnych i odpornych na wszelkiej maści propagandę  osób ma odwagę o tym pisać.

2022-03-05
"Wolne" media już niczym nie różnią się w "przekazie" od TVPInfo, Szaleją, karmiąc widzów propagandową sieczką i niesprawdzonymi informacjami. "Wolne" media poszły również na dno szamba. Olejnikowa otwarcie nazywa Putina mordercą i zaprasza do studia osobników, którzy jawnie mówią i szczują, że agresję rosyjską najszybciej zakończyłoby odsunięcie Putina od władzy, czyli zamach. A może zabójstwo? Osobnicy ci w swoim zapale wyprzedzili nawet pewnego amerykańskiego senatora.* Jakoś nie słyszałem słów krytyki ze strony tuzów "demokratycznej" opozycji i "autorytetów" moralnych. Widać teraz tak można. Wszystko. Bez umiaru i odpowiedzialności za słowa.

A siła "demokratycznej" propagandy jest duża i już ogłupiła co niektórych. O tym właśnie pisze Pani Katarzyna Treter-Sierpińska w dwóch doskonałych artykułach; o Wyspie Węży i o ruskich pierogach. W TVN24 tego nie usłyszycie.

* "Rzeczpospolita", 4.03.2022 r.

2022-03-03
W internetowej witrynie Bractwa Mundurowego opublikowano znakomity tekst Pana Radosława Czarneckiego. Nie, nie byliśmy i nie jesteśmy w zmowie, ale - jak widać - mamy zbieżne poglądy na temat wojennej rui naszych - za przeproszeniem - elit politycznych i autorytetów moralnych. Dodałbym jeszcze do tego "wolne" media. O hipokryzji i koniunkturalizmie tego towarzystwa świadczy podejście do uchodźców, którzy pewnie jeszcze do dzisiaj błąkają się i umierają na polsko-białoruskiej granicy. Jeszcze nie tak dawno byli głównym "tematem" wszystkich wiadomości i pogadanek. Teraz przestali istnieć. I nikt nie pyta, co się z nimi stało, gdzie są. Nikt nie pyta, dlaczego wtedy nie można było przyjąć kilkuset osób, a dzisiaj przyjmuje się ich setki tysięcy, również obywateli krajów z Bliskiego Wschodu czy z Azji. Bez jakiejkolwiek granicznej kontroli, z czego skwapliwie korzystają białoruskie i rosyjskie służby specjalne. Bo byłyby głupie, gdyby nie skorzystały. Ani "opozycja", ani "wolne" media takich pytań nie stawiają. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy na wojnie z Rosją, a pewnie i z Białorusią, a wiadomo, kto tamtych nieszczęśników chciał przepchnąć przez granicę, testując naszych pograniczników i artylerzystów przed rusko-białoruską inwazją na Ukrainę. Pytania takie są teraz politycznie niepoprawne.i sondażowo nieopłacalne.

2022-03-01
No to Rozenek odjechał.    Więcej...

2022-02-27
Wojennej biegunki Lewicy ciąg dalszy.    Więcej...

2022-02-25
Lewica oczywiście w antywojennej awangardzie.    Więcej...

2022-02-21
Komisja Prawna Federacji wydała komunikat o załamaniu się w sądach apelacyjnych, korzystnej dla pokrzywdzonych „linii orzeczniczej”,  Więcej...

2022-02-13
Uzupełnienie poprzedniego tekstu, czyli artykuł z "Przeglądu".

2022-02-05
Pierwsze myszowate już zaczynają uciekać z tonącej, starej-nowej łajby.    Więcej...

2022-02-02
W witrynie ZBFSOP zamieszczono kolejny, rzeczowy artykuł dotyczący ustawy grudniowej - "IPN – Zasłużony Obrońca Dezubekizacji". Warto przeczytać. Nic dodać, nic ująć. Wypada tylko odpowiedzieć na postawione przez Autora pytania: [...] To wszystko dzieje się w Unii Europejskiej. która ma na swych sztandarach największymi literami zapisane hasło praworządność i grozi, że będzie karała każde państwo członkowskie, które jej nie przestrzega. Pozostaje pytanie czy instytucje UE nie widzą jak szokująco brutalnie są łamane prawa osób represjonowanych, osób które są także jej obywatelami? Czy Bruksela nie zdaje sobie sprawy, jak cynicznie, całymi latami uniemożliwia się starym, skrzywdzonym ludziom uzyskanie zwykłej sprawiedliwości? A może mają rację różni anty-uniści, że UE to bezduszna, doszczętnie zbiurokratyzowana instytucja, mająca swe piękne hasła jedynie na pokaz, dokładnie tak samo jak Polska Zjednoczona Prawica? [...].

Główne instytucje unijne, to: Rada Europejska, Rada Unii Europejskiej, Komisja Europejska, Parlament Europejski, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej plus Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich. Każda z tych instytucji ma własny zakres działania i własne procedury. Każda z nich w ten czy inny sposób, bardziej lub mniej jest powiązana z innymi i każda ma większy lub mniejszy wpływ na funkcjonowanie pozostałych. Sprawa ustawy grudniowej pewnie znana jest powierzchownie pojedynczym, unijnym urzędnikom, ale formalnie nie ma jej w agendach tych instytucji. Dlaczego? Dlatego, że samo wysyłanie pism do tych instytucji, czy to przez Federację czy to przez pokrzywdzonych nie wystarczy. Potrzebne są: pomysł, plan, wykonanie, konsekwencja, a przede wszystkim znajomość europrocedur oraz wsparcie europosłów (nie tylko polskich) w ich skutecznym stosowaniu. A zaistniał jakikolwiek z tych elementów? Żaden, bo żałosnego "upominania się" Balta, a nawet konferencji (nie było to wysłuchanie, o którym mówi art. 222 Regulaminu PE) w Parlamencie Europejskim w 2018 roku nie sposób za taki uznać.

Że instytucje unijne mogą zająć się polskim bezprawiem udowodniły "Wolne Sądy", ale także sami polscy europosłowie, głównie lewicowi, którzy do unijnej agendy wprowadzili problem łamania w Polsce praw kobiet i środowisk LGBT. Ale oni mieli plan i z żelazną konsekwencją zrealizowali go. Tymczasem już od blisko dwóch lat wiadomo, że namaszczony przez Czarzastego i Federację "reprezentant"  pokrzywdzonych w PE gówno zrobił i gówno zrobi. Ale to żaden problem, bo jeszcze w lipcu zeszłego roku, w liście do szefowej S&D, Przewodniczący Federacji pisze: [...] Uprzejmie informuję, że osobą dobrze znającą aktualną sytuację jest poseł do Parlamentu Europejskiego Marek Balt (S&D), pozostający w stałym kontakcie z Federacją. W związku z tym, w razie potrzeby, Pan Balt może udzielić na ten temat wyczerpujących informacji [...]. Jak widać, "potrzeby" takiej nie ma, więc wszyscy są zadowoleni.

Dlatego nie ma co wieszać psów na instytucjach unijnych. One po prostu nie wiedzą,, czym mają się zająć, bo nie dotarły do nich żadne, spełniające unijne, formalne i proceduralne wymogi, dokumenty dotyczące ustawy grudniowej i pokrzywdzonych. Skoro dla Balta i spółki oraz ich patronów temat ten nie istnieje, nie istnieje też dla instytucji unijnych. i to tyle tytułem uzupełnienia bardzo dobrego zresztą tekstu.

2022-01-31
Kilka dni temu, prawie w ostatniej chwili, na firmowym fejsbuku Federacja zamieściła krótką, ale dumną zajawkę.    Więcej...
A kto zainteresowany, "upominanie się" może obejrzeć tutaj. Wyszło trochę blado, ale wiadomo, rozmawiano o Ukrainie... .

2022-01-11
Będzie trochę noworocznie, ale zaczniemy od przedgwiazdkowej konferencji w Senacie    Więcej...

2021-12-16
Grudniowa "miesięcznica" przypomniała mi, że 22 grudnia, ale 5 lat temu, na serwerze zamieszczony został pierwszy zestaw dokumentów, dotyczących ustawy grudniowej, a tym samym na dobre rozpoczęła funkcjonowanie witryna IGI. Były to czasy, kiedy prężnie działał represyjny wątek IFP i chociaż już wówczas istniały podziały, na Forum można było znaleźć kilkanaście konkretnych i bezkompromisowych osób, z którymi dało się i napisać Petycję do PE, i skargę do KE, a po "upadku" IFP zrobić kilka innych, zaproponowanych w igisach rzeczy. Instytucji unijnych nie zainteresowaliśmy naszym losem. Ale chociaż spróbowaliśmy. W przeciwieństwie do Rozenka i jego "kolegów".

Potem zaś pokrzywdzeni dali sobie wmówić, że zbawieniem jest Czarzasty i wejście Lewicy do PE, a potem do Sejmu. Jak wygląda "walka" w PE? Czytacie co miesiąc. A "walka" w Selmie? Jedyny "dowód", to zapomniany przez wszystkich druk nr 100. Jeszcze jeden przykład na to, jak Lewica dotrzymuje danego przez siebie słowa. Projekt, który zgodnie z szumnymi zapowiedziami miał przywracać świadczenia i "skradzione pieniądze", a w rzeczywistości usunął jedyny, istniejący nawet w obowiązującej ustawie zapis, umożliwiający stosowanie przelicznika 2,6% za służbę przed 1990 rokiem. A zwrot "skradzionych pieniędzy? O tym w "projekcie" ani słowa, czyli przed pokrzywdzonymi kolejne, wieloletnie sprawy sądowe. A to wszystko przy braku jakichkolwiek, krytycznych uwag ze strony federacyjnych uczonych w Prawie i przy akceptacji samego Zarządu. A można było inaczej, bez propagandy i fanfaronady..

Wbrew pozorom, o nowej ustawie emerytalnej trzeba rozmawiać już teraz, a konkretny projekt powinien zostać wypracowany i przedstawiony przez stowarzyszenia mundurowe. Chyba że i one zostały dotknięte niemocą intelektualną i czekają na to, co morze wyrzuci na plażę. Czyli nie zależy im. Dlatego funkcjonowanie IGI z pewnością nie skończy się po 5 latach..

2021-12-06
Już jakiś czas temu Gawkowski proponował obowiązkowe szczepienia delikwentów 60+. Teraz Lewica poszła na całość. Oczywiście w trosce o zdrowie Polk i Polaków. Obowiązek szczepień dla wszystkich i kary dla niepokornych, czyli mających - uzasadnione nierzadko - wątpliwości. Są już sprzeczne ze sobą opinie dwóch znanych konstytucjonalistów. I śmiesznie i strasznie.

W rzeczywistości, "projekt" Lewicy do kolejne potwierdzenie oferty koalicyjnej i hołdu, złożonych Kaczyńskiemu. "Chcecie mieć stabilną większość? Olejcie - tym razem - antyszczepionkowców we własnych szeregach i weźcie nas, bo przecież na nas możecie liczyć, a my mamy smaka na władzę. No, chociażby na jej kawałeczek". No i na uchwalanie waszych/naszych "projektów". Może coś drgnie w sondażach? 

2021-11-16
Prawie łeb w łeb z kolejną miesięcznicą ukazał się "Raport o stanie Państwa", autorstwa intelektualnej śmietanki Lewicy, bo samych doktorów naliczyłem sześcioro. [Autocenzura] mać, szybko poszło. Wystarczyły 2 lata przy parlamentarnym korycie, a ustawa grudniowa i jej ofiary ostatecznie poszły się [autocenzura]. Ale jak mogło być inaczej, skoro rzeczony "Raport" to nic innego, jak skierowana do Kaczyńskiego oferta cichej, koalicyjnej współpracy. I cóż z tego, że Katon-Gawkowski zarzeka się, że [...] Lewica nigdy nie będzie w koalicji z PiS-em [...], skoro jeszcze na tym samym wydechu zapewnia Prezesa [...] Ale jak są ustawy dotyczące np. płacy minimalnej czy wieku emerytalnego, to Lewica nie będzie się sprzeciwiała, ponieważ to jest nasz program [...].

A sam "Raport"? Najsmaczniejsze z mojego punktu widzenia kąski: [...] Oszczędza na wynagrodzeniach personelu medycznego i sfery budżetowej, a zawsze znajduje pieniądze na kościół i pomniki władzy [...] Pieniądze publiczne są traktowane jak prywatne kieszonkowe Mateusza Morawieckiego [...] Politycy PiS obsadzili spółki Skarbu Państwa rodziną i znajomym [...] Sądy pracy pracują coraz wolniej. Na orzeczenie pierwszej instancji trzeba czekać przeciętnie ponad 10 miesięcy! [...] Instytucje związane z Tadeuszem Rydzykiem otrzymały ze źródeł publicznych już 325 mln zł. Dzięki śledztwom dziennikarskim dowiadujemy się o innych prezentach władzy dla kościoła [...] 1 SASIN=76 500 000 zł za wybory, które się nie odbyły [...] PiS traktuje prawa człowieka jako „fanaberię”, „liberalną ideologię”, czy „obcy kulturowo element” [...].

Zdawać by się mogło, że po takich przekrętach i kombinacjach, powinny posypać się zawiadomienia do Prokuratury, wnioski do Trybunału Stanu, powstać jakieś komisje śledcze, a przynajmniej powinna pojawić się przekonująca i wiarygodna obietnica, zobowiązanie podjęcia takich kroków. Zapomnijcie, nic z tych rzeczy. A co otrzymujemy? Łagodne, koalicyjne napomnienia w stylu [...] Należy przeprowadzić rozsądną reformę finansów publicznych [...] Należy zwiększyć finansowanie Państwowej Inspekcji Pracy o co najmniej 25% [...] Należy zmienić strukturę rządu [...] Działanie państwa w obszarze praw człowieka musi zmienić się jak najszybciej [...]. Zdziwieni? Niepotrzebnie. Przecież Lewica nie da zrobić krzywdy "swoim".

2021-11-02
W październikowym wydaniu „Olsztyńskiego Biuletynu Informacyjnego” zamieszczono artykuł Pana Mieczysława Malickiego.    Więcej...
A tutaj, jako uzupełnienie, między innymi o kulisach powstania "Wiosny" i niezłomności charakteru "buntownika" Treli.

2021-10-30
Co to jest?    Więcej...

2021-10-21
Było już o zasypywaniu podziałów, jednoczeniu oraz integracji środowiska pokrzywdzonych.    Więcej...

AI Website Software